Z przyjemnością polecam Panią Anię jako projektantkę wnętrz! Zdecydowałam się na projekt przedpokoju, kuchni i salonu, ponieważ mieszkanie było już zaaranżowane przez mojego męża, ale efekt końcowy nie spełniał moich oczekiwań.
Głównym problemem była brak funkcjonalności i estetyki. Brakowało szafy na buty w przedpokoju, a kuchnia miała uciążliwe uskoki. W projekcie deweloperskim zaprojektowano szachty między kuchnią a małym pokojem, co zmusiło mojego męża do zamówienia kuchni dopasowanej do takiego układu. Uskoki na ścianach zostały powielone w układzie mebli, co sprawiało, że ciągle uderzałam o kanty wystających szafek. W salonie natomiast stanął półwysep, który w małym wnętrzu bardzo przeszkadzał i ograniczał możliwości aranżacyjne. Na suficie mąż zbudował sufit podwieszony w kształcie fali z fikuśnym oświetleniem.
Pani Ania zaproponowała radykalne zmiany w układzie ścian. Wyrównała ściany w kuchni, co powiększyło pokój moich synów. Dzięki temu powstało miejsce na biurka, a w kuchni zabieg ten ułatwił zabudowę mebli. Wyburzyła również ścianę między przedpokojem a kuchnią. W powstałej wnęce znalazło się miejsce na dwustronną szafę: regał na buty z dostępem od strony przedpokoju i regał na książki z dostępem od strony kuchni. To rozwiązanie stworzyło przestronną i funkcjonalną strefę kuchenno-jadalnianą. W miejscu starej kuchni Ania zaprojektowała nowoczesną kuchnię z gładkimi frontami i śnioną z mikrocementu. W centralnym punkcie kuchni i salonu stanął okrągły stół oświetlony loftową lampą z Ikei. Na suficie pojawiły się czarne szynoprzewody z oświetleniem.W salonie natomiast powstała imponująca betonowa ściana pod telewizor, idealnie komponująca się z naszą wcześnie już zakupioną szarą kanapą. Pani Ania znalazła również loftową szafkę RTV, która dopełniła całość.
Dzięki Pani Ani moje mieszkanie stało się funkcjonalne i odzwierciedla mój wymarzony styl loftowy. Pani architekt wykazała się niezwykłą kreatywnością i umiejętnością rozwiązywania problemów i dbałością o detale.
Ola
Dodaj komentarz